piątek, 21 listopada 2014

MÓJ HIT: Balea, dwufazowy płyn do demakijażu

Dzisiaj przychodzę z recenzją płynu dwufazowego, który jako jedyny skradł moje serce doszczętnie. Mowa o płynie dwufazowym z Balea'i. 
W swojej kosmetyczce miałam już ze 3 różne płynu dwufazowe: z Ziaji, Nivea i Dali... Same wiecie, jak czasami trudne może być dokładne domycie oka, szczególnie po tuszu wodoodpornym. Przy tym płynie koszmar jakim jest demakijaż, zamienia się w przyjemność :))


Dla znających niemiecki:

ZALETY:
1. Płyn po wstrząśnięciu idealnie się łączy - na wacik wylewamy zmieszany produkt, a nie tak jak w przypadku innych płynów, z którymi miałam do czynienia "trochę białego, trochę niebieskiego" (foto poniżej)
2. Nie pozostawia tłustego filmu - ma się wrażenie, że skóra jest nawilżona
3. Cena - około 1,5 euro czyli ok. 6,30
4. Radzi bez problemów z wodoodpornymi kosmetykami
5. Odpowiedniej wielkości dozownik
6. W porównaniu do płynów dwufazowych, które już posiadałam, ten zapowiada się najbardziej wydajnie



WADY:
1. Dostępność

Jest to produkt, do którego na pewno wrócę. 
A wy? Miałyście? Lubicie?

--------------
Zapraszam na funpage:

19 komentarzy:

  1. Naprawdę ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że nie mam dostępu do tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. jak byłam w DM w wakacje to go nie widziałam, ale słabo szukałam. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam go na liście zakupów, ale co prawda to prawda - był mocna schowany :)

      Usuń
  4. Ja dwufazowych płynów nie cierpię więc pewnie z tego względu bym po niego nie sięgnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. na razie nie mam do niego dostępu :P

    OdpowiedzUsuń
  6. gdyby nie dostępność to bym się na niego skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, szkoda, że tak kiepsko dostępny

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt ;)) . Ja jednak nie mam takiego dobrego dostępu do kosmetyków Balea :( .

    OdpowiedzUsuń
  9. również bardzo dobrze mi się spisał :)

    OdpowiedzUsuń
  10. z tej firmy miałam tylko kiedyś olejek do mycia

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja miałam jeden jedyny raz płyn dwufazowy - yves roche bodajże z blawatkiem i był naprawdę super: )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yves Roche bardzo mnie kusi, ale nigdy mi nie jest po drodze do ich sklepu stacjonarnego. Może kiedyś :)

      Usuń
  12. Cool! :)

    I would like to invite you to my blog! I would be so happy if we support each other on GFC, Facebook and maybe Bloglovin!
    I will follow right back and I will like your page on Facebook from my personal account when you do so, just let me know!

    Blog | Facebook Page | Bloglovin | Instagram

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja ostatnio używam mleczka do demakijażu.

    OdpowiedzUsuń