Pierwszy post w Nowym roku! I rozpoczynam 4 rok prowadzenia bloga! Jej!
Mój etap nawilżenia ogranicza się obecnie do kremu Iwostinu Sensitia, który stosuje na noc, do Vichy Idealii na dzień, a pod oczy krem no 10 z Fitomedu. Ale dzisiaj nie o mojej pielęgnacji będzie mowa, a o kremie idealnym dla facetów, który nie obciąży ich kieszeni... ;)
Same pewnie wiecie, jak ciężko namówić facetów na małą, chociażby wieczorną pielęgnację. Ciągłe wysłuchiwanie: to pachnie babsko-kwiatowo; ma różowy kolor, nie nałożę tego
I pewnego dnia przytargałam z boxu Ziaji, ten oto krem. Parę tygodni przestał na półce, ale domowe ogrzewanie powoli wysuszało skórę M. I co? Ha! Krem ruszył w obrót! W tej recenzji wymienię zalety, które udało mi się usłyszeć od M i te, które udało mi się zaobserwować.
ZALETY:
- szybko się wchłania // udało mi się usłyszeć: WOW! nie mam tłustego czoła po paru minutach!
- lekka konsystencja
- wydajny! - używa go od miesiąca dzień w dzień. Co prawa widzę, że palce macza w nim, tak, aby za bardzo się nie utłuścić, ale sporo go w słoiczku jeszcze zostało :)
- nie zapycha - udało się zauważyć na jego cerze
- przyjazna cena
- i na koniec najważniejsze: ZAPACH! ani kobiecy, ani męski; po prostu idealny unisex
WADY:
- z takim zapachem i taką konsystencją powinien on w drogeriach znajdować się na dziale z męskimi kosmetykami. Gwarantuje, że większość facetów będzie z niego zadowolona.
Podsumowując: ideał dla facetów. Nie ma perfumowanego zapachu, który drażnił by nie jednego przedstawiciela płci męskiej. Fajnie nawilża, delikatnie napina cerę i szybko się wchłania.
Cena: ok. 8zł
Z tej serii recenzowałam również KREM POD OCZY
ZAPRASZAM:
Gratuluję, że udało Ci się przekonać faceta do kremów do twarzy :) Ja mojego przekonałam do Sudocremu, w celu łagodzenia podrażnień po goleniu. Jakie było moje zaskoczenie, gdy zauważyłam, że smaruje twarz sam, zauważył, że to pomaga :D
OdpowiedzUsuńA mój (też M.) dostał na dzień chłopaka krem firmy Soraya i z tego co widzę namiętnie go używa, z czego jestem niezwykle dumna :D
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś krem do rąk z tej serii i u mnie się sprawdzał, a przyjaciółka kiedyś używała mleczka do ciała i była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmój M tez go uzywa;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kremik <3
OdpowiedzUsuńPolecę go mężowi :)
OdpowiedzUsuńMój nie chętnie pozwala sobie nakładać cokolwiek na twarz ;) ale ostatnio polubił zwykłą maść z witaminą A , która ładnie koi jego wrażliwą skórę twarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uff :) przeglądam blogi, patrzę, jakaś recenzja tego kremu. Myślę sobie, ciekawe, jak się sprawdza. Mój brat posiada tak suchą cerę, że bardziej suchej nie znam. I dzisiaj przez zupełny przypadek wpadł mi w ręce ten właśnie kremik. Kupiłam. Dałam. Po Twojej recenzji się cieszę :) Przypadkowy wybór, ale dobry :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze :)!
UsuńMoże uda mi się go wcisnąć chłopakowi... ;)
OdpowiedzUsuńtego nie używałam nigdy ale uwielbiam masełko kakaowe z ziaji :D
OdpowiedzUsuńMój chłopak chyba by się nie skusił :D Nie lubi się smarować :D
OdpowiedzUsuńMój W. dostał w zeszłym roku krem z Bielendy i użył go aż (uwaga!) dwa razy :|
OdpowiedzUsuńNie używałam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńnie miałam go jeszcze tego kremu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na małe rozdanie :)
pozdrawiam :*
moja mam go używa i zachwala pod niebiosa........
OdpowiedzUsuń