środa, 28 maja 2014

Ulubieńcy maja 2014 - od kolorówki po pielęgnację.

Dzisiaj pokażę Wam moich ulubieńców maja. Pogoda zmienia nam się drastycznie, więc skóra ciała, cera i paznokcie wymagają szczególnej opieki. 

Oto rzut moich ulubieńców:

I przy okazji zapraszam na rozdanie! KLIK

Na pierwszy rzut:





Ukochany, wielbiony, niezastąpiony Cetaphil - emusja do mycia. 


Cudownie oczyszcza. Skóra po nim jest bardzo gładka i czuć, że oczyszczona. 
Stosuje tak jak zaleca producent: nakładam na twarz i nadmiar ściągam wacikiem jeżeli czuje, że woda z kranu mi po prostu szkodzi. Zazwyczaj jednak, bo szybciej i mam wrażenie, że dokładniej nakładam na twarz i zmywam wodą. Idealnie radzi sobie z tuszami, podkładem. Po prostu ideał.
Cena: 40zł








Kolejnym ukochanym produktem, tym razem z kolorówki jest pomadka z Hean, Vitamin Coctail. 

Pomadka jest matowa, a kolor typowo jesienny. Pomimo tego, że matowa tgo nie wysusza mi ust. Ja w nim czuje się jak milion dolarów! Jest trwała, co prawda ciężko się ją idealnie aplikuje, ale trochę pracy i efekt jest spektakularny. Jak już mój facet zauważa, że ślicznie mi w tej pomadce, to musi być wyjątkowa.  Utrzymuje się długo na ustach, co przy moich wariacjach z e-papierosem jest zbawieniem :). Polecam pomadkę wszystkim, bo porównując jakość do ceny, to wolałabym kupić 10 pomadek z Hean niż jedną z Maca :)!

Cena to zaledwie: 13,99zł dostępna w sklepie online. Ja juz poluje na następna pomadki w odcieniach fioletu :))

Kupić ją możecie TUTAJ.
















I znowu przechodzę do pielęgnacji. Krem nawilżający z Iwostinu, 150ml

Ten krem już kupiłam w zimie, ale mniejszą pojemność (50ml). Starczył mi na dość długo, bo na około 4 miesiące. Jest idealny pod makijaż - lekki i szybki się wchłania. Co więcej: polecam go każdemu facetowi - mój nie cierpi kremów, bo są tłuste i nie chce się czuć jak reflektor. Krem go zaskoczył - szybko nawilżył przesuszone czoło i nie było efektu błyszczącej i świecącej się skóry. Skóra go po prostu pije. Ja używam go zazwyczaj na dzień, nawet jak nie mam zamiaru nakładać na siebie podkładu. 

Z tym kremem miałam przygodę. Zamówiłam przez aptekę internetowa razem z szamponem nawilżającym z Emolium. Szampon przyszedł, a kremu nie było. Zadzwoniłam do apteki - Pani baaardzo sympatyczna, przyjemna - sprawę dało się szybko wyjaśnić, przez co krem przyszedł do mnie już na drugi dzień. W ramach rekompensaty za zwłokę dostałam całą masę próbek. I właśnie z tych próbek znalazłam swój ideał na pielęgnację dłoni i paznokci. Chociaż głównie skórek przy paznokciach, bo to one są u mnie suche, jak wiór - dodam jeszcze, że skórek nie wycinam.


I tym sposobem trafiłam na krem BIOLIQ do rąk i paznokci. W skórcie - super nawilża skórki. Zostało mi jeszcze z 20ml w próbkach, także mam nadzieje, że starczy mi  na najbliższy miesiąc :).


Mój ukochany puder: Rimmel Stay Matte w kolorze 01. o nim pisałam TUTAJ









Teraz czas na dwa ulubione tusze. Jeden z nich to Maxfactor 2000 Calorie Dramatic Volume i Hean Absolute Express Volume. 
Obie są w kolorze czarnym. Dużo nie będę o nich pisać - pokaże Wam  tylko szczotki, ponieważ przymierzam się do recenzji porównawczej dwóch tych tuszy. Są na prawdę rewelacyjne.











I na koniec krem tradycyjny nawilżający z Fitomedu. Krem na noc marzenie. Inwensywnie nawilża, pachnie pięknie - korzennie, naturalnie. Szukałam niedrogiego kremu nawilżającego na noc - trafiłam w 10! Jego cena nie przekracza 10zł. Polecam wszystkim, którzy poszukują intensywnego nawilżenia przez noc. 

W aptece na zamównie: 13,90zł.

Na szczotkę do mycia twarzy, czyli Clarisonic dla ubogich dostępny ostatnio w Biedronce, przyjdzie czas na osobną recenzję :)

A wy co myślicie na temat moich ulubieńców? Który z tych kosmetyków, też skradł Wasze serce?

14 komentarzy:

  1. Fajne kosmetyki, ale ja z nich miałam tylko puder :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokochałam szczoteczkę z Biedronki od pierwszego użycia <3
    Stay Matte jest dobry, ale krótkotrwały... :( Przyzwyczaiłam się chyba do mojego Kryolana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kryolan, to moje skryte marzenie :) ale widziałam go na kosmetykomani, więc pewnie niedługo będziemy razem :D A co do StayMatte na zime jest super, ale w cieplejsze dni pudruje nim głównie policzki i brode, a strefe T Bambusowym z Hean :) Chyba muszę zrobić jego recenzję :))

      Usuń
  3. chyba tez musze zainwestowac w krem z iwostinu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto, ale polecam szukać promocji w Superpharm, albo w internetowych aptekach :)

      Usuń
  4. ja puder z Rimmela też bardzo lubie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Podoba mi się kolor szminki :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szminka rewelacyjna!! Moja ukochana, ulubiona i ponadczasowa!

      Usuń
  6. Puder Stay Matte też bardzo lubię, a o urządzeniu z Biedronki nawet dzisiaj pisałam na blogu - polubiłam nakładkę szczotkową. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam nic z tych kosmetyków, ale zaciekawił mnie kremik z Fitomedu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobacz na skład tego kremu :)) Wtedy jeszcze bardziej Cię zaciekawi!

      Usuń
  8. puder z Rimmel mam i uwielbiam również :)
    ✄ blog

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawił mnie ten krem z Iwostinu. Muszę się mu przyjrzeć :))

    OdpowiedzUsuń