sobota, 27 września 2014

Zakupy kosmetyczne ostatniego miesiąca

To pierwszy post z tej serii. Jeszcze nie wiem, czy będę je robić regularnie, ale bardzo chciałam Wam pokazać moje zakupy z września, bo sama jestem zdziwiona, że wyszło ich aż tyle :) Paczka powiększyła się drastycznie po wczorajszym tripie po Berlinie. Myślałam, że u nas Rossmannów już jak psów, ale DM'ów tam jest od groma! Dosłownie na każdym rogu, a ceny takie, że w Polsce w życiu, nie kupilibyśmy żelu pod prysznic, ładnie pachnącego za 2,30 PLN! Czytajcie uważnie, a dowiecie się co pojawi się w najbliższym rozdaniu ;)

Także zapraszam Was na przegląd, przy okazji opowiem Wam, dlaczego akurat te produkty wybrałam. Dodam tylko, że niektóre rzeczy kupiłam na początku miesiąca i już je stosuje ;)





1. Kremowe serum odmładzające do rąk, Tołpa - kupiłam, ponieważ moje dłonie wymagają teraz szczególnej pielęgnacji - stały się spierzchnięte, szorstkie i ogólnie nie fajne. Zobaczymy, jak się sprawdzi. Mam w planach używać na noc, zaraz przed snem. 
2. Peeling enzymatyczny, Ziaja - pokochałam i doczeka się osobnej recenzji :)
3. Intenstywne serum rozświetlająco - przeciwzmarszczkowe, Kolastyna - bardzo fajne serum, żeby dodać twarzy efektu "WOW, ale promieniejesz!". Używam rano, regularnie od ok. 3 tygodni i sprawdza się rewelacyjnie. Doczeka się osobnej recenzji.


1. Paleta Iconic 3, Makeup Revolution, o której pisałam w unboxingu paczki ze sklepu PUDEREK.COM.PL


Dwa pędzle z Hakuro, zamówione standardowo w sklepie kosmetykomania.pl. Mam zrobione fotki, więc szykujcie się na post z unboxingiem :)
1. Hakuro H100 - kupiony z powolnym szykowaniem się na przejście z tradycyjnych podkładów, na podkłady mineralne z Lily Lolo :)
2. Hakuro H78 - wybrałam ten z myślą o podkreślaniu dolnej powieki, nie wiem jednak czy nie lepszy byłby do tego h80, ale tak czy siak znajdę mu zastosowanie



1. Płyn dwufazowy do demakijażu oczu, Balea - kupiłam, bo był tani (1,29euro) a zachwalany przez dziewczyny z youtube :)
2. Płyn micelarny, Rumianek, Green Pharmacy - nigdy nie miałam tego płynu, ale gdy zobaczyłam pojemność kontra cenę przepadłam. 500ml za 12,99zł. Żal nie kupić, szampony z tej firmy kocham, mam nadzieję, że i płyn dobrze się spisze.


1. Maska mleczka do włosów, Kallos - moja siostra ją lubi, może i mi przypadnie do gustu. Kupiłam z czystej ciekawości
2. Volumen Shampoo, Balea - to mała zapowiedz tego, co pojawi się w najbliższym rozdaniu ;)


1. Pomadka matowa, Inglot - kolor jest obłędu, ani to róż, ani fiolet (420). Spóźniony prezent imieninowy od siostry


I cała armia żeli pod prysznic z Belea'i, a jeden z nich trafi w Wasze ręce :)!

I to by było na tyle. Wy też poszalałyście w tym miesiącu?

29 komentarzy:

  1. Ale zakupy hoho !:) Jeszcze nie miałam nic z Bale'i, muszę to zmienić bo same pozytywne opinie o tych kosmetykach słyszę. Co do pędzli, przymierzam się do kupna pędzla z Hakuro do rozprowadzania podkładu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach zeby tak w Polsce były DM'y!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągnie mnie do kosmetyków Balei, ale nie mam dostępu do DMów. Ilość zakupów imponująca jak na miesiąc nawet dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje zakupy w ciągu miesiąca często ograniczają się do max 5 rzeczy, ale ten miesiąc był jednym z tych, w których wszystko zaczęło się kończyć :)

      Usuń
  4. Ale zakupy! Mam z tego pędzel Hakuro H100 i maskę Kallos Latte i z obu rzeczy jestem zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czaję się na nową limitkę z Balei :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale dużo wszystkiego :) Ja muszę wykorzystać resztki żeby coś nowego kupić .

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zakupy, nie wiedziałam że Hakuro ma pędzel kabuki :D W sumie mam pędzel super kabuki z Lily Lolo (do podkładu tejże marki właśnie), ale pędzle z Hakuro uwielbiam więc może jeszcze ten sobie kiedyś sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zdecydowałam się na ten, bo pędzle Hakuro mnie jeszcze nie zawiodły :)

      Usuń
  8. Uwielbiam kosmetyki Balea! I pędzle Hakuro! I chyba pora zamówić w końcu paletkę Revolution :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale wspaniale produkty...kazdy chwali kosmetyki BAlea..niestety nie mam donich dostepu:(
    Kolahogg.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
  10. Żele z Balea i pędzle z Hakuro są świetne <3

    OdpowiedzUsuń
  11. ale super zakupy! paletka cieni,Balea (mam ten dwufazowy płyn,ale jeszcze nie testowałam),Hakuro H100-planuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem ciekawa tego serum Kolastyny :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zakupy. Czekam na recenzję Kallosa :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Żele pod prysznic Balea *,*
    Muszę je mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  15. kocham balee, ale ten wisniowy szampon mi sie nie sprawdzil, oddalam siostrze, ktora z kolei jest nim zauroczona:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na paletkę Revolution mam ochotę, ale rzadko używam cieni, więc nie wiem czy kupię.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię ten płyn micelarny z GP oraz pędzelki Hakuro :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie po 1 stosowaniu niezbyt przypadł do gustu, ale nie poddaje się :-)

      Usuń
  18. Też mam żele z nowej kolekcji Balea - wszystkie pachną pięknie, ale wersja czarna oczarowała mnie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czaje się na tą paletkę Iconic 3 :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Kabuki z Hakuro jest takie słodkie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo fajne zakupy, oczywiście o oko wpadły mi najbardziej żele z balea :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam maskę Kallos w zielonym opakowaniu ( z keratyną) fajna ale spotkałam lepsze :) słyszałam że ta biała dużo skuteczniejsza

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam tą limitkę zimową i szampon wiśniowy z Balea.

    OdpowiedzUsuń