sobota, 15 listopada 2014

RIKI-TRIKI, czyli drugie życie dla IVISIBOOBLE :)

Uwielbiam IVISIBOOBLE - nie ugniatają mi włosów, z resztą pisałam o nich TUTAJ.
Pisałam też o tym, że gumki się rozciągają. Udostępniając na facebooku mój post o tych gumkach, odezwała się do mnie znajoma i dała mi "przepis" na jak nową INVISIBOOBLE. 




Składniki: 
- wrzątek
- miseczka
- gumka IVISIBOOBLE (myślę, że na podróbkę tak samo zadziała)


Rozciągniętą gumkę wkładamy do miseczki i zalewamy wrzątkiem


Wyciągamy gumkę z wrzątku i cieszymy się "nową" IVISIBOOBLE
(co prawda, tak ściągnięta jest zaledwie parę dni, ale jak dla mnie jest to idealna alternatywa do reanimacji dość drogich gumek)


Do tyle, do następnego!

13 komentarzy:

  1. Ciekawa sprawa! Super przepis. Ja kiedyś kupiłam podróbki tych gumek w Pepco - porażka. Zbyt gruby plastik, który plątał się o włosy okrutnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. myślałam, że to kabel od starego telefonu, nie widziałam jeszcze takich gumek :D
    wygodnie się ich używa? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam tutaj: http://mywolin.blogspot.com/2014/07/recenzja-gumki-do-wosow-invisibooble.html :)

      Usuń
  3. Moim zdaniem gumki nie są aż tak drogie- 12zł za 3 sztuki ostatnio w Hebe. 4zł jak za gumkę tak dobrej jakości to moim zdaniem bardzo przystępna cena ;) Ale dobrze, że można je jakoś "regenerować" :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za pomysł, spróbuję na podróbkach z H&M:)

    OdpowiedzUsuń
  5. /mam te gumki :D Jedna mi się przerwała ale dwie jeszcze żyją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, rewelacyjna metoda, na pewno skorzystam dzięki

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny patent, zwłaszcza że gumki do tanich nie należą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzisiaj właśnie je kupiłam i od razu co zauważyłam po pierwszym użyciu to właśnie to że się rozciągają :c ale dobrze że jest jakaś rada na to i da się je jakoś reanimować ;)

    OdpowiedzUsuń